Przejście kanałami było jak droga przez piekło. Powstańcy brodzili w nieczystościach, potykali się o zwłoki, błądzili w ciemnościach, musieli mijać tych, którzy z przerażenia postradali zmysły. Niemcy spiętrzali wodę, wrzucali do kanałów granaty oraz substancje łatwopalne i trujące. Tę grozę wiernie oddaje film Andrzeja Wajdy „Kanał” (1956). Podporucznik Joachim Joachimczyk „Joachim” sfotografował Powstańców, którym 1 i 2 września 1944 roku udało się przedostać ze Starówki do Śródmieścia – wyszli na powierzchnię włazem na rogu Nowego Światu i Wareckiej. Pokonanie tej niemal dwukilometrowej trasy kanałowej zajmowało około czterech godzin. Ten sam odcinek można przejść ulicami w ciągu 20–30 minut.
Fot. Joachim Joachimczyk „Joachim"
Warszawa - Śródmieście Północne - ul. Nowy Świat.
Tę stronę można oglądać tylko w orientacji pionowej.