Szesnasty dzień Powstania Warszawskiego. Żołnierze Batalionu „Kiliński”, sfotografowani przez Sylwestra Brauna „Krisa” na ul. Górskiego, niosą zasobnik pochodzący ze zrzutów alianckich. Są pełni entuzjazmu – broń, leki, środki opatrunkowe i odzież zrzucane z samolotów były dla Powstańców na wagę złota. Mieli szczęście – zasobnik spadł na tereny zajmowane przez Polaków. Dwa dni później nad Warszawę nadlecą bombowce B-17. Na niebie pojawią się setki spadochronów. Będzie to operacja pod kryptonimem Frantic 7 – jedyny amerykański zrzut dla walczącej stolicy Polski.
Fot. Sylwester Braun „Kris"
Śródmieście Północne. Po lewej budynek przy ul. Górskiego 9, i kamienica Wedlów przy Górskiego 11, w tle kamienica przy ul. Szpitalnej 7. Zasobnik podjęto na ulicy Brackiej i przeniesiono do koszar 3 kompanii przy ul. Górskiego 2.
Tę stronę można oglądać tylko w orientacji pionowej.