Druga połowa sierpnia 1944 roku. Mieszkańcy kamienicy budują studnię na podwórzu swojego domu przy ul. Hożej. Sfotografował ich Edward Wojciechowski. Od 14 sierpnia, po zamknięciu przez Niemców wodociągów, studnie były głównym źródłem wody. Ustawiały się przy nich długie kolejki ludzi z wiadrami. Pamiętający tamte dni warszawiak wspominał: „Najszybciej się skończyła woda. Nie było jej. Po wodę trzeba było chodzić w nocy, co było bardzo niebezpieczne”. Poszczególnym kategoriom odbiorców, tj. wojsku, kuchniom, szpitalom i ludności cywilnej, wyznaczono godziny dostępu do studni. Mimo tych regulacji przed ujęciami tworzyły się gigantyczne kolejki, czasem dochodziło nawet do awantur i bójek.
Fot. Edward Wojciechowski
Śródmieście Południowe.
Tę stronę można oglądać tylko w orientacji pionowej.